Jeżeli przypatrzymy się naszej stolicy to zauważymy, że ceny nieruchomości w Warszawie wzrosły o 10%, wzrosły również koszty życia. Stolica Polski jest dość drogim miastem. Specjaliści rynku nieruchomości twierdzą, że jest to jedno z miast europejskich o kluczowym wzroście. Everett-Allen powiedział, że ceny w Madrycie wzrosły o 10%, co czyni go jednym z obszarów o największym wzroście. Coraz więcej działalności komercyjnej w Warszawie przenosi się na rynek mieszkaniowy, służy temu popularność najmu krótkoterminowego, która ma szansę odrodzić się bardzo szybko po okresie pandemii. Widać również zainteresowanie ze strony europejskich oraz światowych nabywców nieruchomościami w Warszawie. Wszyscy wierzą, że po chwilowym marazmie i załamaniu płynności finansowej niektórych inwestorów boom na rynkach nieruchomości szybko powróci. Na obrzeżach Warszawy również znajdują się ciekawe małe miasteczka. Znajdą się one w sferze zainteresowań inwestorskich, ponieważ Europa przeżywa „renesans małych miast” ze względu na rosnące zainteresowanie młodych nabywców, którzy poszukują kameralnych siedzib w bliskim sąsiedztwie metropolii. W porównaniu z droższymi, zatłoczonymi światowymi megamiastami, historyczne miasteczka położone niedaleko wielkich aglomeracji zajmują mniejszą powierzchnię oferują mieszkańcom krótsze dojazdy, niższe koszty utrzymania i wysoką jakość życia. A to w tej chwili staje się coraz bardziej atrakcyjne. Jest to swoiste połączenie biznesowego podejścia do życia z filozofią zen oraz równowagą między życiem osobistym a pracą zawodową.